Od kilku dni trwa kampania, w ramach której wykorzystuje się fakt wykupienia przez Karola Nawrockiego kawalerki w Gdańsku do dyskredytacji obywatelskiego kandydata na prezydenta. Co więcej, wczoraj europoseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza udostępnił w mediach społecznościowych fotografię dokumentu bankowego, który potwierdza wpłatę 12 tys. zł przez Nawrockiego. Potwierdzona przez dokument wpłata miała dotyczyć owej kawalerki. Jak wskazał były pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej i były rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, dokument ten najpewniej pochodzi z materiałów ABW związanych z postępowaniem, w ramach którego Karolowi Nawrockiemu przyznano poświadczenie bezpieczeństwa.

W związku z prawdopodobnym wykorzystaniem materiałów służb w kampanii wyborczej konkretne kroki zapowiedział dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- „Jest dzisiaj sprawa bardzo ważna, bo odnosząca się nie tylko do tych wyborów, tylko po prostu do polskiej praworządności, demokracji. Wychodzą na jaw różnego rodzaju nie mające znaczenia papiery, ale takie, które powinny być strzeżone, a te materiały krążą. Jeśli wierzyć panu Brejzie, to stamtąd je uzyskał. Nie wiadomo, na jakiej podstawie prawnej, nie wiadomo skąd, zapewniają, że to nie są materiały z procesów sprawdzeniowych związanych z działalnością ABW. Nie można mieć stuprocentowej pewności kto ma w tym sporze rację: ci, którzy twierdzą, że to jest z tego zasobu, czy też ci, którzy twierdzą, że tak nie jest, bo są różnice odnoszące się do tego, jak by to wyglądało”

- powiedział polityk.

- „Jest problem na tyle poważny, że my uważamy, że trzeba złożyć zawiadomienie do Prokuratory i zwołać komisję ds. służb specjalnych na nasz wniosek”

- dodał.

Stwierdził również, że konieczne jest zawiadomienie OBWE.

- „To jest organizacja, która zajmuje się w skali europejskiej nadzorem nad kwestiami wyborczymi. To jest nadzór łagodny, ale są do tego podstawy prawne w prawie międzynarodowym. Uważamy, że w tym wypadku takie zwrócenie się ma uzasadnienie”

- podkreślił.

Głos zabrał również szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, który zapowiedział, że jeszcze dziś posłowie jego ugrupowania skierują wniosek o przeprowadzenie posiedzenia komisji ds. służb specjalnych w tej sprawie.

- „Jak to się dzieje, że prominentny poseł Koalicji 13 grudnia, poseł Brejza, na swoim profilu w X, publikuje właśnie bankowy dokument prawnie chroniony? To są pytania, które wymagają natychmiastowej odpowiedzi”

- podkreślił.