Według relacji brytyjskiej telewizji Sky News, Władimir Putin oświadczył w rozmowie z szefem włoskiego rządu, że Rosja jest gotowa znacząco przyczynić się do rozwiązania międzynarodowego kryzysu żywnościowego. Stwierdził jednak, że warunkiem jest zniesienie zachodnich sankcji nałożonych na Rosję po napaści na Ukrainę.

W ten sposób Kreml wykorzystuje żywność jako kolejne narzędzie szantażu, o czym w Davos mówił m.in. premier Mateusz Morawiecki. Rosjanie zablokowali porty na Morzu Czarnym, uniemożliwiając eksport ukraińskiego zboża.

- „Rosja próbuje szantażować wspólnotę międzynarodową proponując odblokowanie ukraińskich portów na Morzu Czarnym w zamian za złagodzenie sankcji nałożonych na Moskwę”

- mówił wczoraj szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

Komentatorzy portugalskiego dziennika internetowego Observador przekonują, że blokując eksport żywności, Kreml chce wywołać głód w Afryce i kolejną falę emigracji do Europy, co doprowadzi do destabilizacji Zachodu.