Dziennik "Handelsblatt" wskazuje na przykład, że niemieccy przedsiębiorcy borykają się z licznymi wyzwaniami, w tym z nadmierną biurokracją, polityką energetyczną oraz niedoborem wykwalifikowanych pracowników. Analiza przeprowadzona przez firmę doradczą Deloitte i Federalne Zrzeszenie Niemieckiego Przemysłu potwierdza te obawy - aż 49% ankietowanych firm rozważa przeniesienie działalności za granicę, głównie do Polski.

Przykładem jest firma Miele, która ogłosiła przeniesienie produkcji do Polski, zachwalając lokalne warunki biznesowe. Również przedsiębiorstwo Kempf, specjalizujące się w produkcji pojazdów rolniczych i budowlanych, planuje skoncentrować swoje inwestycje w Polsce. Manuel Kempf, dyrektor firmy, podkreśla, że Polska oferuje korzystniejsze warunki do prowadzenia działalności i inwestycji w przyszłość.

Niemieccy eksperci biją na alarm
Eksperci zza Odry biją na alarm, widząc ten trend jako symptom głębszych problemów gospodarczych w Niemczech. Sfrustrowani przedsiębiorcy szukają stabilności i lepszych warunków do prowadzenia biznesu, co coraz częściej znajdują w Polsce. Trend ten może mieć długofalowe konsekwencje dla niemieckiej gospodarki, która traci konkurencyjność i kapitał.