W związku z sankcjami nałożonymi na Rosję, rząd w Wilnie zdecydował się znacząco ograniczyć import i eksport z obwodem kaliningradzkim. Tydzień temu wprowadzono ograniczenia tranzytu kolejowego do Kaliningradu obejmujące głównie stal i wyroby z żelaza. Decyzja litewskiego rządu natychmiast wywołała groźby ze strony Kremla, który zapowiedział odwet. Teraz okazuje się, że groźby te mogły być skuteczne.

Wedle medialnych doniesień, Komisja Europejska przygotowuje wyłączenie spod sankcji tranzytu przez Litwę do Kaliningradu. Do sprawy odniósł się w rozmowie z portalem tvp.info.pl europoseł Zbigniew Kuźmiuk, który przekonuje, że na tego typu projekt nie zgodziłaby się sama Litwa.

- „To byłby absolutny skandal. Moim zdaniem to nie do przyjęcia. Już słyszę, że gdyby coś takiego miało mieć miejsce, Litwa się temu sprzeciwi”

- podkreślił eurodeputowany.

Zdaniem polityka, jeśli Komisja Europejska rzeczywiście zaproponuje łagodzenie sankcji, to „po pierwsze się ośmieszy, a po drugie ich pomysły nie wyjdą w życie, bo kraje Europy Środkowo-Wschodniej to zablokują”.