- To jest projekt ludzi sumienia. W ciągu niespełna dwóch miesięcy zebraliśmy ponad 400 tysięcy podpisów. Te podpisy zbierały tysiące ludzi. To nadzieja na to, że będziemy mogli oprzeć życie publiczne na zasadach moralnych, a nie interesach partyjnych czy osobistych polityków, którzy zasiadają w tym gmachu. Liczymy na to, że posłowie odpowiedzą na to wołanie ludzi sumienia z całej Polski – mówił o projekcie Mariusz Dzierżawski, jeden z organizatorów akcji.

TPT