Sejm ma kupić urządzenia już po raz drugi. 3 lata temu wydał na to 1,5 mln zł. Teraz wydana kwota może być o 200 tys. zł wyższa. Nie wszystkim posłom podoba się jednak korzystanie z tabletów.

- Wolę czytać projekty w wersji papierowej, nie będę paluchem jeździł po tym ekranie – powiedział „SE” poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL.

KJ/300polityka.pl