Bardzo niefortunnie w ubiegłym tygodniu głosowali posłowie opozycji w Senacie nad poprawkami do ustawy o tzw. trzynastej emeryturze. Naniesione w konsekwencji poprawki uniemożliwiłyby skuteczne wypłacanie dodatkowej emerytury, ponieważ – zgodnie z przegłosowanymi poprawkami - Senat sprzeciwił się aby tzw. "trzynastki" finansować z Funduszu Solidarnościowego, a w to miejsce nie wskazał żadnego podmiotu, z którego te środki miałby być przekazywane.

Dzisiaj rano w pierwszym programie 1 Polskiego Radia była gościem Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej. Minister zapewniała:

- Po to, by emeryci i renciści otrzymali trzynastą emeryturę, posłowie Zjednoczonej Prawicy odrzucą poprawkę przyjętą przez Senat. To świadczenie będzie wypłacane co roku w kwietniu. Pobierający emerytury lub renty otrzymają je jeszcze przed świętami.

Tak więć podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, które ma się odbyć w dniu dzisiejszym posłowie Zjednoczonej Prawicy będą głosowali między innymi nad odrzuceniem niefortunnych poprawek Senatu.

W konsekwencji tzw. trzynasta emerytura ma zostać ustalona na poziomie emerytury minimalnej, czyli 1200 zł brutto i będzie wypłacana bez konieczności wypełniania jakichkolwiek dokumentów. 13-tkę otrzymają wszyscy pobierający świadczenia emerytalne.

 

mp/polskieradio24.pl