Oto e-mail naszej czytelniczki, alarmujący o niebezpieczeństwie płynącycm z wampiryzmu:


To nie jest zabawa, ale wielkie niebezpieczeństwo, i jeszcze większa nieświadomość rodziców. UWAGA!

O nie, Dziecko, tej lalki ci nie kupię


Kilka tygodni moja 8-letnia córka zamęczała mnie, bym jej kupiła lalkę "monster high". Wiele się głowiłam, co to takiego, skoro dziecko moje mówi mi o tym nieustannie, argumentując, jakoby wszystkie dziewczynki już miały owe zabawki, a nawet rożnego rodzaju gadżety z tymi monsterami. Rzeczywiście, będąc w szkole, nie musiałam się wysilać, by stwierdzić, że większość dziewczynek nosi plecaki z monsterami, bidony, piórniki, kanapniki, a nawet juz dresy... Całe się przyoblekły - właściwe to mamusie ubrały córusie - w te potworzaste stroje. To już nie tyle problem bycia oryginalnym, kwestia mody, czy cokolwiek innego, ale wielka nieświadomość rodziców, którzy kupują swym pociechom tego rodzaju ciuchy i gażdzety, chcąc, by dziecko było oryginalne i nie musiało się wstydzić przed rówieśnikami, że nie ma tego, co oni posiadają. Czy mamy świadomość tego, co kupujemy naszym dzieciom i czy wszystko, co modne, jest dobre i do czego im służy?

Oto przykłady typowych lalek uwielbianych w tym roku szkolnym przez dziewczynki:

Draculla, proszę popatrzeć na jej gadżety i różki u skroni

Devil Girl, sama nazwa przeraża (w katalogu widnieje jako Hot_New_Corpse_Baby_Toy, Corpse to przeciez trup, zwłoki)

 

Udałam się do sklepu obejrzeć z bliska owe nowe modne lalki. Byłam i przerażona, i zdegustowana. Lalki-potworki, zbudowane  z trupich kości, ubrane  w podarte ubrania, z wystającymi wampirowymi kłami, z włosami w  nieładzie, z trupimi piszczelami i czaskami w herbie. Sine, zimne, chude, o makabrycznym układzie palców dłoni. Co tym dzieciom się podoba? Wszystkie lalki Monster śpią w trumnach.


Czytelniczka Fronda.pl

 

 

Teraz przedstawimy krótki artykuł na temat wampiryzmu:


Wampiryzm odkrywa pierwotną skłonność umysłu do projekcji lęku odczuwanego w obecności zmarłych. Zakłada możliwość powrotu z grobowych czeluści żywych ludzi przy zachowaniu szczątkowych cech człowieczeństwa.

Według słownikowych interpretacji wampiryzm jest odmianą pasożytnictwa, polegającą na odżywianiu się krwią wyssaną z cudzego organizmu. Swoją nazwę bierze od mitu wampira. Pojawia się zatem pytanie: Czym lub kim jest wampir?

Klasyczna definicja wampira utożsamia go z duchem zmarłej osoby lub jej trupem, ożywionym przez własnego ducha bądź demona, który powraca, by zakłócać spokój żywym, pozbawiając ich krwi czy ważnego dla życia organu, celem zwiększenia własnej witalności.

Zgodnie z ludową tradycją wampir to często osoba przedwcześnie zmarła (gwałtowna śmierć) lub której pozaziemskie życie nie jest szczęśliwe. Krew, uważana za źródło, siedzibę i nośnik życia, nabiera sakralnej wartości, przedłużającej egzystencję. Z tego powodu sądzono, że wampiry trudzą się, aby ją zdobyć.
Mit wampira wiąże się także z obawą przed zmarłymi i ich powrotem, przekonaniem, według którego zmarli mają wieść własne życie w grobach, budowanych jako rodzaj mieszkania.

Folklorystyka przedstawia bardzo ciekawy obraz wampira. Pierwszą cechą, która rzuca się w oczy, to fakt, że jest on biedny. Nie ubiera się elegancko, a najczęstszymi jego kolorami są biel i czerwień. Nie posiada bladej skóry i nie odżywia się wyłącznie krwią, wbijając zęby w ofiary, lecz spożywa pokarmy, których potrzebuje zwykły człowiek, aby przeżyć. Wygląd tej istoty zależy od urody, jaką miała za życia (ludowa tradycja mówi o czerwonej twarzy).
Wampiryzm odkrywa pierwotną skłonność umysłu do projekcji lęku odczuwanego w obecności zmarłych. Zakłada możliwość powrotu z grobowych czeluści żywych ludzi przy zachowaniu szczątkowych cech człowieczeństwa.

Wampir powstaje z grobu, pragnąc silnych doznań, jakby jego apetyt na życie miał uzupełnić na nowo wzbudzoną, wybrakowaną strukturę bytu. Smak krwi ma stanowić antidotum na nieśmiertelność, potęgować witalne siły, czerpane w pasożytniczy sposób z licznych ofiar.

Podejrzenie o wampiryzm wywoływało w prostym ludzie rodzaj zbiorowej histerii, której towarzyszyło przekonanie o nadludzkiej witalności wampira, zdolnego szkodzić żyjącym nawet po umieszczeniu jego zwłok w grobie. Dlatego ciało zmarłego rytualnie unieszkodliwiano przez kremację (spalanie), odcięcie głowy, związanie korpusu lub przebicie serca osinowym kołkiem.

Dziś można zaobserwować prawdziwy renesans wampiryzmu w kulturze, której emblematem stała się kinematografia i literatura. Dzisiejszy wampir to istota o podwójnej naturze: z jednej strony piękna, wrażliwa, niemal liryczna, dramatycznie rozdarta między przeznaczeniem piekielnego łowcy a wewnętrznym pragnieniem bycia dobrym; z drugiej - ucieleśnienie zła, buntu przeciw kulturowym wartościom.

Wampir stał się niezwykle poręcznym tematem, postacią literatury i kina - dwóch dziedzin, których szczególnym odbiorcą jest młodzież. Wampiry wywędrowały z filmów grozy dla dorosłych, stając się bohaterami opowieści o dojrzewaniu, idolami nastolatków. Wampir to istota wyalienowana i osobliwa, budząca tęsknotę za pięknym samozniszczeniem. Wampiryczna miłość dotyka granicy szaleństwa, okrucieństwa. Mimo potworności roztacza wokół siebie aurę tajemniczości, kuszenia, powabu.

Zestawienie brzydoty i piękna ma oswajać seksualność, pełną zarówno nieestetycznych detali, jak i przyjemnego uniesienia.
Wampir jest figurą, symbolem, znakiem. Jako figura grozy staje się - według założeń psychoanalizy - uosobieniem podświadomych lęków, związanych z seksualnością i symboliką krwi. Stanowi spoiwo łączące sprzeczne stany ducha: niewinność i żądzę. Jego bezbronne, choć świadome ofiary, okazują nie tylko strach, ale też poświęcenie. Ich obawy są konfrontowane z ciekawością, dreszczykiem emocji, brakiem zahamowań. Ofiary wampirów noszą w sobie pewną gotowość do namiętności, podszytą uległością.

Obecne fascynacje wampiryzmem dotyczą młodych ludzi. Mają one wiele źródeł i towarzyszy im bogactwo przejawów: od stron internetowych wampirologów i fanów po witryny o krwiożerczych nietoperzach czy wręcz rekwizytach śmierci. Liczne są również organizacje związane z fenomenem Drakuli. Wystarczy wymienić najważniejsze, do których zalicza się: Stowarzyszenie Brama Stokera (Dublin), Stowarzyszenie Hrabiego Drakuli (Los Angeles), Zachodnie Stowarzyszenie Lucy i Nie-Umarłych (stan Tennessee, USA). Grupy te odwołujące się do historycznych powiązań z wampiryzmem, posługują się wyssaną z palca pseudomitologią, nie mając pojęcia, czym jest to zjawisko.

Dla młodego człowieka zaangażowanie w wampiryzm stanowi poważne zagrożenie, prowadząc do moralnego relatywizmu, czyli przekraczania granicy między dobrem a złem, wewnętrznego rozbicia (zaburzenie relacji z samym sobą), zniszczenia więzi społecznych (poważne zachwianie międzyludzkich odniesień).
Idea wampiryzmu wyraża typowe dla dzisiejszych czasów lęki, oparte na "kulturowym pesymizmie", czyli ucieczce człowieka przed problemami, trudnościami, kryzysami, w królestwo otchłani i ciemności, gdzie zło jest zrytualizowane.

Wampir, który żyje po śmierci, jest wyzwaniem dla ustanowionych norm. Współczesne społeczeństwo zachodnie zawsze ceniło zdolność do przekraczania pewnych tabuicznych zasad, zrywania z tym, co zakazane. Granica między życiem a śmiercią stanowi przecież tabu, barierę, którą wampir ignoruje, ponieważ odchodzi i powraca. Może właśnie to sprawia, że tak trudno mu się oprzeć.

 

za: "Rycerz Niepokalanej" 11/2011, Wampiryzm wśród młodzieży niegroźna fascynacja czy realne zagrożenie?



Koledzy z niezaleznej.pl, prosimy o refleksję na temat emitowanych reklam przez Wasz portal. Bo w sytuacji emisji reklamy lalek z serii "MonsterHigh" nijak ma się Wasza misja społeczna, którą głosicie do tego, co można zobaczyć na Waszym portalu?

 

Sebastian