Kilka dni temu media obiegła informacja o tym, że policja działając na polecenie prokuratury poszukiwała organizatorów Podlaskiego Rajdu Śladami Żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady AK, w związku z patriotycznymi koszulkami, jakie mieli uczestnicy rajdu. W związku z tą sprawą posłowie skierowali do prokuratora generalnego pismo z prośbą o interwencję.

Sprawa rozpoczęła się od złożonego do prokuratury doniesienia w sprawie koszulek pojawiających się na zdjęciach z ubiegłorocznej edycji rajdu. Kilku uczestników miało na sobie T-shirty z wizerunkiem kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury”, z emblematem „trupiej czaszki” i używanymi przez żołnierzy Narodowego Zjednoczenia Wojskowego literami Ś.W.O. („Śmierć Wrogom Ojczyzny”) na rękawie.

Interwencję w tej sprawie podjęli posłowie Prawa i Sprawiedliwości: Leszek Dobrzyński, Stanisław Pięta, Arkadiusz Czartoryski oraz Mariusz Kamiński. W piśmie do prokuratora generalnego wyrażają oni głębokie zaniepokojenie działaniami policji i prokuratury podjętymi  wobec uczestników patriotycznego rajdu.

„Z zaniepokojeniem i zdziwieniem przyjęliśmy informację, że Prokuratura Rejonowa w Białymstoku podjęła kroki wobec grupy młodzieży uczestniczącej w Podlaskim Rajdzie Szlakiem 5 Wileńskiej Brygady AK. Młodzi ludzie ubrani byli w koszulki z symbolami i hasłami używanymi w 1 Kompanii Szturmowej 3 Wileńskiej Brygady AK następnie także w oddziałach Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. I używanie właśnie tych emblematów spowodowało śledztwo prokuratury, która (wedle naszych informacji) prowadzi postępowanie w oparciu o następujące przepisy Kodeksu Karnego: art. 255 § 3 KK” – podkreślają posłowie.

Posłowie nie kryją też oburzenia faktem dyskredytowania historii i tradycji Żołnierzy Wyklętych.

„Powiązanie treści przedstawionych powyżej artykułów KK z historią i tradycją żołnierzy, oddziałów i organizacji zapisanych w historii Polski walką o niepodległość naszej ojczyzny, a szczególnie wyraźna próba zdyskredytowania historii i tradycji Żołnierzy Wyklętych budzi nasze najwyższe zaniepokojenie   i zdecydowany sprzeciw. Mamy nadzieję, że doszło w tym wypadku do nieporozumienia spowodowanego niewiedzą historyczną pracowników prokuratury. Trudno wręcz uwierzyć, że po tylu latach walki o upamiętnienie czynu i ofiary Żołnierzy Wyklętych, ktoś nadal kultywuje komunistyczne tradycje nazywania żołnierzy AK czy NZW „faszystami”. Przypominamy, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawą z dnia 3 lutego 2011 r. o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” uczcił pamięć żołnierzy partyzantki antykomunistycznej” – czytamy w liście do prokuratora generalnego.

Politycy podkreślają, że Narodowe Siły Zbrojne, zachowując swoją samodzielność, stały się częścią Sił Zbrojnych w Kraju podległych legalnym władzom RP na uchodźstwie i wniosły istotny wkład w walkę o niepodległość Rzeczypospolitej.

Sab/Niezalezna.pl