Trwa spór pomiędzy Polską a Izraelem dot. żydowskich roszczeń. Władze Izraela protestują wobec nowelizacji polskiego Kodeksu postepowania administracyjnego, która ma ustabilizować stosunki własnościowe w Polsce i zapobiec dzikiej reprywatyzacji. Niespodziewanie głos w dyskusji zabrał syn byłego premiera Izraela Benjamina Netanjahu, który podważa legalność obecnego rządu Izraela.
W myśl przegłosowanej przez Sejm w ub. tygodniu nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego, po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej nie będzie możliwe postępowanie w celu zakwestionowania tej decyzji.
Nowy przepis wywołał skandaliczne reakcje władz Izraela, które oskarżają Polskę o działania wymierzone w ocalałych z Holocaustu.
- „Żadne prawo nie zmieni historii. Nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami”
- napisał szef MSZ Izraela oraz przyszły premier w ramach nowej umowy koalicyjnej Jair Lapid.
Do sprawy w zaskakującym wpisie na Twitterze odniósł się syn byłego premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Yair Netanjahu przekonuje, że obecny rząd Izraela nie reprezentuje narodu izraelskiego.
- „Polacy – proszę wiedzcie, że obecny rząd w Izraelu jest bezprawny i nie reprezentuje narodu izraelskiego! Składa się z małostkowych polityków, którzy złamali wszystkie obietnice dane swoim wyborcom, oraz z partii Bractwa Muzułmańskiego”
- napisał.
People of Poland- please know that the current government in Israel is illegitimate and does not represent the people of israel! It is made up of petty politicians who broke all their promises to their voters, and of the party of the Muslim brotherhood.
— Yair Netanyahu 🇮🇱 (@YairNetanyahu) June 25, 2021
kak/Twitter