Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę we wszelkich grach pod auspicjami UEFA zawieszone zostały rosyjskie kluby i drużyny. Reprezentacja Rosji została też zawieszona w eliminacjach do Mistrzostw Europy 2024. Sankcji tych jednak uniknęła wspierająca rosyjską agresję Białoruś. Na apele o wykluczenie tego kraju odpowiedział prezydent UEFA.

- „To trochę populistyczne, żądać wydalenia wszystkich. Teraz nie widzimy ku temu powodu. Jeśli nastąpią jakieś zmiany, na pewno zareagujemy”

- stwierdził Aleksander Čeferin.

Zwrócił się przy tym do polityków o uszanowanie autonomii organizacji.

- „Nie próbujemy też mówić politykom i rządom, co mają robić”

- powiedział.