Rzecznik Praw Obywatelskich wreszcie zajął stanowisko w związku z próbą siłowego przejęcia przez rząd mediów publicznych. Prof. Wiącek przekazał ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiejowi Sienkiewiczowi pismo, w którym podkreślił, że jego działania były oparte na niekonstytucyjnej normie prawnej. Wyraził przy tym swoje wątpliwości co do wcześniejszego sposobu powoływania władz mediów publicznych i wezwał do nowelizacji ustawy w taki sposób, by były one wybierane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.
- „Legitymacja zarządów i rad nadzorczych, powoływanych po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 r. opiera się na niekonstytucyjnej normie prawnej Dotyczy to zarówno organów powołanych przez Radę Mediów Narodowych, jak też przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego”
- podkreślił.
- „Rada Ministrów, jej członkowie, jak również pozakonstytucyjne organy, takie jak RMN, nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na skład organów spółek rtv”
- dodał.
Wskazał, że z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku jednoznacznie wynika, iż „na gruncie Konstytucji niedopuszczalny jest mechanizm zakładający powoływanie członków zarządów i rad nadzorczych spółek publicznej radiofonii i telewizji bezpośrednio przez rząd czy członków rządu”.
Legitymacja zarządów i rad nadzorczych, powoływanych po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 r. opiera się na niekonstytucyjnej normie prawnej.
— Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (@BiuroRPO) December 28, 2023
Dotyczy to zarówno organów powołanych przez Radę Mediów Narodowych, jak też przez Ministra Kultury i Dziedzictwa… pic.twitter.com/UXYoc9s9Kk