Według Emily Mangiaracina z „Life Site News” obrazy, których autorką jest artystka Adah Unachukwu, „przyjmują bałwochwalcze i heretyckie idee, że możemy stworzyć boga na własne podobieństwo i że nie ma diabła”. Jak z kolei pisze sama artystka o swoich pracach: Przedstawiają one „duchową podróż queer złożoną z trzech znaczących punktów: Ofiarowanie, Tożsamość i Komunia”. Wyjaśniając Ofiarowanie, Unachukwu stwierdza, że mówi ono „o konieczności zrzucenia starego życia i osobowości po to, by móc skupić się na duchowych potrzebach. Nie ma diabła; tylko minione ja”.

Z kolei Tożsamość ma być według artystki „najbardziej wpływową częścią wystawy. Jak wygląda świętość? Jak wygląda twój bóg? Czy te przedstawienia można połączyć?” – pisze Unachukwu o swoich pracach. Dopełnieniem całej „podróży queer” ma być Komunia „poprzez umieszczenie Boga i śmiertelników na tej samej płaszczyźnie, by ze sobą rozmawiali. Ta część instalacji jest o naszym domu duchowym i sposobach, na jakie możemy osiągnąć ten dom w codziennym życiu”.

„Jako katoliczka z Nowego Jorku jestem w szoku – stwierdziła Theresa Rivezzo w rozmowie z „Life Site News”. – To przerażające. Sztuka, którą tworzy się po to, by szokować czy przerażać, czy gloryfikować lub wywoływać grzech nie może być nazywana piękną”. Oburzona Rivezzo dodała, że „Jezus polecił nam głosić Ewangelię i szerzyć ją po całej ziemi, a nie perwersję”. Jej zdaniem fakt milczenia duchowieństwa w obliczu „tak niemoralnej sztuki” oznacza, że „głos Boga, którego reprezentują, został ukrzyżowany”. Zapowiedziała również modlitewny protest wiernych na środę wieczorem przed świątynią.

Parafia na Manhattanie znana jest z promowania agendy LGBT. „Kościół reklamuje przyjazną gejom Mszę niedzielną o 17.00 i duszpasterstwo LGBT Out at St. Paul” – informuje Jules Gomes z „Church Militant”. Jak z kolei podaje „Life Site News”, promując homoseksualny styl życia i ideologię transpłciową duszpasterstwo w parafii św. Pawła Apostoła było m.in. „gospodarzem dyskusji o książce LGBTQ Catholic Ministry (Katolickie Duszpasterstwo LGBTQ) moderowanej przez heretyckiego o. Jamesa Martina”.

„Kościół nie powinien tego promować – powiedział „New York Times” jeden z parafian. – Rozumiem, że istnieją osoby transpłciowe. Modlę się za wszystkich ludzi, ale miarka się przebrała”.

Pojawiły się też charakterystyczne głosy przychylne wystawie. „New York Times” cytuje Cherri Ghosh: “Nie rozumiem sztuki, ale ten kościół jest bardzo liberalny i dlatego uwielbiam ten kościół. Są naprawdę w teraźniejszości, kiedy inni nie są”. Z kolei Bill O’Connor stwierdził: „Społeczność queer jest tutaj akceptowana od dłuższego czasu. To cudowne mieć to tutaj i to cudowny kościół”.

Archidiecezja Nowego Jorku stwierdziła, że nie miała „z wyprzedzeniem” wiedzy o wystawie i że „bada” sprawę i zamierza porozmawiać z proboszczem parafii.