Niezwykła jest historia Rosalindy Moss, żydówki urodzonej w Brooklynie, która rozpoznała Mesjasza w Jezusie Chrystusie i została katolicką zakonnicą. Jej fascynującą życiową drogę opisał katolicki dwumiesięcznik „Miłujcie się”.

Ros urodziła się w Brooklynie w 1943 roku a jej rodzice byli konserwatywnymi Żydami pochodzącymi z Rosji i Węgier. Pewnego dnia podczas spaceru w parku w niedzielne popołudnie, Ros nieoczekiwanie doświadczyła obecności osobowego Boga. To był ogrom niewyrażalnej miłości wraz z wszechogarniającą radością i pokojem.

Trzy miesiące później wyjechała do Kalifornii i tam w mieście Santa Monica, idąc ulicą, przypadkowo spotkała młodzieńca w koszulce, na której widniał napis „Żydzi dla Jezusa”. Zatrzymała się i rozpoczęła z nim rozmowę.

Po jakimś  zaczęła uczęszczać na spotkania wspólnoty mesjanistycznych Żydów. Słuchała konferencji o proroctwach Starego Testamentu, które wskazywały na przyjście Mesjasza, a które wypełniły się w narodzeniu, życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa.

17 października 1976 roku, przyjęła sakrament chrztu świętego. Od tego momentu całe swoje życie oddała Jezusowi jako swemu jedynemu Panu.

W Wigilię Bożego Narodzenia 1978 roku brat Ros – Dawid, który zaczął zbliżać się do Kościoła katolickiego zaprosił ją na pasterkę. Ros była pod wielkim wrażeniem liturgii. Po wyjściu ze świątyni Ros usłyszała od swego brata, że kościół to jest synagoga, ale z Chrystusem!

Jakiś czas później Ros przeczytała o słynnym amerykańskim konwertycie Scocie Hahnie, byłym pastorze prezbiteriańskim i profesorze teologii. Wytrwałe i bezkompromisowe poszukiwanie prawdy doprowadziło Hahna do odkrycia, że pełnia objawionej prawdy oraz żywa obecność Jezusa jest tylko w Kościele katolickim.

Przez następne pięć lat Ros badała wszystkie doktrynalne różnice dzielące ewangelików i katolików. Czytała książki teologów protestanckich, pragnąc poznać ich zarzuty wymierzone w Kościół katolicki. Szybko się jednak przekonała, że oni zwalczają doktrynę, która tak naprawdę nie jest nauką Kościoła katolickiego.

Ros coraz pełniej poznawała spójność oraz duchową głębię katolickiej teologii i zachwycała się nią. Szczególnie trzy książki bardzo pomogły jej zafascynować się bogactwem i głębią nauki Kościoła katolickiego: bł. kardynała Johna Henrego Newmana Essay on the Development of Christian Doctrine; Dietricha von Hildebranda Liturgy and Personality oraz Karla Adama The Spirit of Catholicism.

W Wigilię Paschalną 1995 roku w kościele św. Józefa w Millbrooku w stanie Nowy Jork Ros została oficjalnie przyjęta do wspólnoty Kościoła katolickiego. Do tego Kościoła, który przed dwoma tysiącami lat ustanowił sam Chrystus.

Podczas ceremonii przyjęcia do Kościoła Ros otrzymała sakrament bierzmowania i Chrystusa w Komunii św. Płakała z radości., że spotkała ją tak wielka łaska. Od tego momentu niektórzy znajomi i krewni traktują Ros jak zdrajczynię swojego narodu i nie wpuszczają jej do swoich domów. Ale ona nie dziwi się ich agresji, ponieważ wie, że jest spowodowana ignorancją i brakiem wiary. Modli się za nich, aby poznali prawdę.

Po swoim wstąpieniu do wspólnoty Kościoła katolickiego Ros jest przekonana, że osiągnęła pełnię judaizmu, wypełnienie wszystkich zapowiedzi Starego Testamentu. Ma teraz całego Chrystusa, Mesjasza, który stale jest obecny w sakramentach pokuty oraz Eucharystii.

Ros uważa, że prawdziwa miłość do Żydów powinna wyrażać się w tym, że będziemy dzielić się z nimi radosną prawdą o Jezusie Chrystusie, który jest Mesjaszem i Zbawicielem świata. Odnalazła też swoje powołanie do życia zakonnego. Została założycielką nowej wspólnoty zakonnej Daughters of Mary, Mother of Our Hope w Tulsie w stanie Oklahoma.

 

ren/milujciesie.pl