"Polski rząd nie miał innego wyjścia, jak zablokować podwyżki cen energii elektrycznej, zwłaszcza że spora część samorządów tuż po kampanii wyborczej ogłosiła, że podwyższy ceny wywozu śmieci, dostaw wody i komunikacji miejskiej, uzasadniając to jednym – dużym wzrostem cen energii elektrycznej dla samorządów" - mówił Zbigniew Kuźmiuk komentując zamieszanie z cenami energii elektrycznej.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że dzisiejsze posiedzenie Sejmu i propozycje partii rządzącej to odpowiedź, która musiała przyjsć jako pomoc dla samorządów. Te otrzymały bowiem bardzo złe warunki od spółek energetycznych.

"Rząd doszedł do wniosku, że powinien to zablokować. Moim zdaniem społeczności lokalne powinny teraz pilnować prezydentów dużych miast, aby nie było wzrostu cen wywozu śmieci czy dostawy wody – bo główne ich uzasadnienie właśnie znika" - mówił Kuźmiuk.

Zdaniem polityka dużą winę za obecną sytuację ponosi rządz Platformy Obywatelskiej.

"Premier Donald Tusk jesienią 2008 roku, mając instrument weta, nie zablokował wprowadzenia mechanizmu handlu emisjami. Wtedy zdecydowano, że od stycznia 2013 roku jest obligatoryjny handel pozwoleniami na emisje CO2. A było wiadomo, że te rozwiązania będą dla Polski niekorzystne" podsumował.

mor/PR24/Fronda.pl