Najczęściej usuwały ciążę kobiety, które weszły w wiek rozrodczy na krótko przez zaostrzeniem prawa aborcyjnego. Dodatkowo dokonanie aborcji częściej deklarują kobiety z niższym wykształceniem, w gorszej sytuacji materialnej, mające prawicowe poglądy i praktykujące religijnie. – „Kierunek dwóch ostatnich zależności może być pewnym zaskoczeniem – jak pokazują wyniki naszych badań, zarówno prawicowa orientacja polityczna, jak i zaangażowanie religijne sprzyjają identyfikacji z nurtem pro-life. Obie zależności nie noszą jednak znamion relacji przyczynowo-skutkowych – ich obecność jest w znacznej mierze wtórna wobec wieku ankietowanych” – zauważa CBOS.

Od 2002 roku wzrasta ilość aborcji, co jest spowodowane wynikami badań prenatalnych.  Zmienia się także stosunek społeczeństwa do przerywania ciąży. Do 1993 roku, gdy prawo aborcyjne było łagodniejsze, także społeczeństwo wyrażało większe przyzwolenie na nią. Natomiast, według tego ośrodka badawczego, po zaostrzeniu prawa aborcyjnego coraz mniej osób zaczęło się opowiadać za przerywaniem ciąży, jako czymś „normalnym” i „dopuszczalnym”.

Aborcję „na życzenie” można było wykonać w czasach okupacji niemieckiej, a od 1956 r. ustawa brała pod uwagę możliwość przerwania ciąży w sytuacji, gdy sugerowały to badania lekarskie, kobieta znajdowała się w trudnej sytuacji materialnej albo gdy dziecko było wynikiem gwałtu. Dopiero w latach 90 zaostrzono to prawo. Od 1993 r. istnieje przepis, że ciążę można przerwać, gdy jest ona wynikiem czynu zabronionego, stanowi zagrożenie życia matki albo nastąpiło trwałe uszkodzenie płodu.

Z badań CBOS można wywnioskować, że przerywanie ciąży jest często wynikiem desperacji kobiet, które posuwają się do tego nawet wbrew własnym przekonaniom, a opinia publiczna jest mocno zależna od przepisów wydawanych przez państwo, jakby wartość życia ludzkiego zależała od ustawodawców. Jednocześnie, chociaż od 1956 roku prawo ewoluowało w stronę ograniczenia aborcji, nadal istnieje dziwne przekonanie, że rodzić powinni się tylko zdrowi, chociaż jest ono niezbywalnym prawem każdej istoty ludzkiej. 

Natalia Podesek

Żródło: www.deon.pl/newsweek