Na południowym wschodzie Turcji miał miejsce atak bombowy, w którym zginęło co najmniej siedem osób, a 10 zostało rannych. O sprawie informuje państwowa agencja Anadol.
W czwartek wieczorem w dystrykcje Kulp w prowincji Diyarbakir doszło do zamachu. Ładunek wybuchowy był ukryty na drodze i eksplodował pod kołami busa, który przewoził robotników.
O przeprowadzenie ataku zostali oskarżeni kurdyjscy separatyści z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Partia Pracujących Kurdystanu uznawana jest przez Ankarę i Stany Zjednoczone i UE za organizację terrorystyczną.
Villagers on way to the forest to collect wood targeted in PKK-activated IED in Turkey's Diyarbakir, officials say pic.twitter.com/PQDs3Vipwy
— TRT World Now (@TRTWorldNow) September 12, 2019
Diyarbakır’da PKK sivilleri hedef aldı: 7 şehit, 10 yaralı https://t.co/fUWBTD9tP9 pic.twitter.com/siUr6O0OOj
— Kıbrıs Medya Takip (@KibrisMedya) September 13, 2019
bz/PAP/tvp.info