Zamachowiec samobójca zdetonował bombę w Kabulu w pobliżu ambasady Stanów Zjednoczonych - informują afgańskie służby bezpieczeństwa. Według pierwszych informacji, zginęły 4 osoby, a 22 zostały ranne.

Agencja Reutera powołuje się na świadków, według których wybuch w stolicy Afganistanu był atakiem na opancerzony konwój członków misji NATO.

Na skutek eksplozji uszkodzonych zostało kilka aut. Dotąd nikt nie przyznał się do zorganizowania tego samobójczego ataku.

dam/IAR