- Rodzą się dzieci z bezmózgowiem, bezczaszkowiem. Jeśli takie dzieci będą się teraz rodzić, to wielka szkoda, że nie ma prawa o eutanazji, bo lepiej byłoby takie dziecko za pomocą zastrzyku pozbawić życia, niż pozwolić żeby w męczarniach konało, w konwulsjach i bólu – powiedziała w programie „Strefa Starcia” w TVP Info posłanka Lewicy Joanna Senyszyn.

Dyskusja rozpoczęła się od tematu protestów Strajku Kobiet oraz ich żądań pełnej legalizacji aborcji. Protesty po raz kolejny pojawiły się na ulicy po opublikowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. tzw. aborcji eugenicznej.

Szokująca wypowiedź Senyszyn była odpowiedzią na pytanie rzeczniczki Prawicy Rzeczypospolitej Lidii Sankowskiej-Grabczuk, która stwierdziła i przypomniała, że o początku życia człowieka od poczęcia mówią podręczniki naukowe. Zapytała też:

- Czy państwo zdają sobie sprawę z tego, że większość wad rozwojowych dzieci, bardzo poważnych, śmiertelnych, jest diagnozowanych po urodzeniu dziecka? Zatem: czy kolejnym krokiem dla Lewicy eutanazja dla dzieci?

Senyszyn stwierdziła, że w przypadku dzieci z bezmózgowiem lub bezczaszkowiem, to „wielka szkoda, że nie ma prawa do eutanazji”.

 

mp/portal tvp info