Wojskowi prokuratorzy umorzyli kilkanaście spraw, dotyczących działalności Wojskowych Służb Informacyjnych. W 2007 roku skierował je do prokuratury Antoni Macierewicz. Dotyczyły nielegalnej działalności WSI opisanej w tzw. Raporcie Macierewicza. Zdaniem śledczych służby w latach 90. jako zorganizowana grupa przestępcza nie prowadziły nielegalnych działań wobec polityków, żołnierzy i dziennikarzy.

 

Dwa tygodnie temu prokuratura umorzyła część postępowań, jakie w sprawie bezprawnych działań WSI wobec polityków, środowisk politycznych i dziennikarzy miały być prowadzone w latach 90. Zdaniem Antoniego Macierewicza grupa funkcjonariuszy WSI działała w latach 1991-2003. Miała na celu "popełnianie przestępstw zmierzających do ochrony WSI przed zmianami personalnymi i organizacyjnymi", między innymi poprzez działania operacyjne, które nie miały związku z nałożonymi na nie obowiązkami ustawowymi. W ramach tych działań gromadzono informacje o politykach, dziennikarzach i oficerach Wojska Polskiego.

 

Prokuratura umorzyła jednak śledztwo nie dopatrując się znamion czynów zabronionych m.in. w inwigilacji polityków polskiej prawicy. Uzasadnienie decyzji o umorzeniu jest tajne. - Oczekuję, że sprawy inwigilacji prawicy i zastosowanych wobec niej środków represyjnych przez byłych funkcjonariuszy WSI będą podejmowane bez względu na opcję polityczną obecnie rządzących, obecnego prezydenta czy premiera i szefa MON i obiektywnie rozpatrywane. Jest dla mnie rzeczą szokującą, że o 6.00 rano wchodzi się do mieszkania internauty, który robi sobie żarty z prezydenta, a umarza postępowanie w sprawie bezprawnej i udowodnionej inwigilacji polityków - uważa Antoni Macierewicz.

 

W ogłoszonym w 2007 r. raporcie z działalności WSI wskazywano, że działania operacyjne wojskowych służb wprost wskazały, kogo postrzegają jako głównego przeciwnika struktur państwa. Inwigilowano w związku z tym wszystkie ugrupowania, grupy, partie polityczne i osoby, które domagały się przeprowadzenia dekomunizacji i lustracji w wojsku, rozwiązania Układu Warszawskiego, przystąpienia do NATO.

 

żar/Naszdziennik.pl