Na spotkaniu ministra-koordynatora ds. służb specjalnych, Mariusza Kamińskiego z mieszkańcami Białobrzegów doszło do dość zaskakującej sytuacji.
Niespodziewanie głos zabrał Paweł Wojtunik, były szef CBA. Wojtunik zadał trzy krótkie pytania o premie dla ministrów.
"Pan ma mi czelność patrzeć w oczy? I przyjść na to spotkanie, przed mieszkańcami? Wracaj Pan do Brukseli. Tam są dla Pana pieniądze"-powiedział Mariusz Kamiński. W ocenie Pawła Wojtunika, nie była to odpowiedź na jego trzy pytania, ale "wiadro pomyj".
Jak tłumaczył były szef CBA, oboje z żoną pochodzą z Białobrzegów. Kiedy w niedzielę usłyszeli w kościele komunikat o spotkaniu z ministrem-koordynatorem służb specjalnych, postanowił "z czystej ciekawości" wziąć w tym spotkaniu udział, choć początkowo nie zamierzał zabierać głosu. Co skłoniło Wojtunika do zadania pytania politykowi PiS?
"Na spotkaniu były poruszane miałkie problemy finansowe dotyczące codziennych problemów ludzi i uznałem, że zadam pytanie, czy pan minister Kamiński poinformował o fakcie otrzymywania premii, czy zauważył w ogóle cokolwiek niestosownego i podjął jakieś działania"-tłumaczył w rozmowie z TVN24 Wojtunik.
3 pytania Wojtunika do ministra Kamińskiego o nagrody: pic.twitter.com/FoUyPeK0my
— Waldemar Kowal_2 (@waldemar_kowal) 16 kwietnia 2018
Na spotkanie z min. Kamińskim przeszył Wojtunik z ekipą TVN i zadał pytanie o nagrody. Kamiński mocno mu odpowiada: Oddawałem pensje, które mi pan wysyłał! Oddałem 130 tys. zł odprawy na powodzian; Pan nie ma moralnego prawa mnie pouczać! CAŁOŚĆ odpowiedz: https://t.co/eygTcB4SkU pic.twitter.com/gepwYtCvNd
— Waldemar Kowal_2 (@waldemar_kowal) 16 kwietnia 2018
#MariuszKaminski jednoznacznie odpowiedział na zaczepkę P.Wojtunika: "...jak Pan pełnił swoją funkcję jako szef CBA, to mogliśmy niedawno zobaczyć – cała Polska – na komisji Amber Gold, gdzie pan nie wie, nie pamięta, nic nie robił. Wstyd!" Cała wypowiedź Ministra w załączniku pic.twitter.com/jCpPZuCgsp
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) 16 kwietnia 2018
yenn/Twitter, Fronda.pl