Jednostka o roboczej nazwie LITPOLUKRBRIG ma liczyć 4,5 tysięcy żołnierzy i składać się z wojsk Litwy, Polski oraz Ukrainy. Poszczególne bataliony mają stacjonować w swoich krajach, ale centrala ma mieścić się w Lublinie.

Polska zbudowała już szkielet tej jednostki, oddelegowując do służby około 300 żołnierzy, głównie łącznościowców. Minister obrony Tomasz Siemoniak „ma nadzieję”, że w ciągu najbliższych miesięcy powstają struktury sztabowe jednostki, a jesienią odbędą się pierwsze wspólne ćwiczenia.

Przeciwko powstaniu LITPOLUKRBIRG w ostatnim czasie protestowała Rosja. Kreml rozgłaszał, że cele trójnarodowej brygady są wyraźnie antyrosyjskie; rządowa gazeta "Kommiersant" posunęła się z kolei do granic absurdu, twierdząc, że LITPOLUKRBRIG zamierza wyruszyć zbrojnie na Moskwę. 

bjad/rzeczpospolita