Polska Straż Graniczna opublikowała w mediach społecznościowych film oraz informację, że białoruscy pogranicznicy regularnie dostarczają koczującym na granicy migrantom jedzenie i napoje. Migranci mają otrzymywać także nawet... papierosy.

Na granicy polsko-białoruskiej panuje kryzys migracyjny. W poniedziałek premierzy Polski, Litwy, Łotwy i Estonii wydali wspólne oświadczenie, w którym stwierdzili, że odpowiedzialność za wywołanie kryzysu ponosi Aleksander Łukaszenka.

Łukaszenka tego samego dnia obwinił o kryzys Polskę, wskazując, że Polacy "uniemożliwili migrantom podróż do Niemiec", gdzie zaprosiła ich "mutter Merkel".

W debacie publicznej pojawiają się głosy, że obecni na granicy migranci to Afgańczycy, którzy powinni zostać wpuszczeni do Polski. Zauważa się jednak także, że Afgańczycy nie mogli tak szybko dotrzeć do granic Polski.

- Póki co nie było możliwości, aby Afgańczycy w tak krótkim terminie przedostali się do Europy. To kwestia tygodni czy miesięcy - powiedział w rozmowie z Radiem WNET Witold Repetowicz, dziennikarz i korespondent wojenny.

Ponadto ambasador Afganistanu w RP stwierdził, że nic mu nie wiadomo, aby na granicy przebywali obywatele afgańscy.

Najbardziej dramatyczna sytuacja ma miejsce w miejscowości Usnarz Górny. Białoruscy pogranicznicy wypychają migrantów kierunku Polski, uniemożliwiając im następnie powrót na białoruskie terytorium, gdzie zostali legalnie wpuszczeni.

Polska w poniedziałek dostarczyła Białorusi oficjalną notę dyplomatyczną, która zawiera ofertę udzielenia pomocy migrantom. Białoruś odmówiła jednak wstępu na swoje terytorium konwojowi z pomocą humanitarną.

Na profilu Straży Granicznej pojawiło się nagranie, na którym widać, jak białoruscy pogranicznicy zaopatrują migrantów w żywność i napoje.

Wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz poinformował także, że według informacji resortu migranci mają także otrzymywać od białoruskich służb papierosy.

Wydaje się, że to kolejny dowód na to, że cała akcja to z góry zaplanowana prowokacja reżimu Łukaszenki, na którą, niestety, dało się nabrać wielu polskich polityków.

jkg/straz graniczna rp - twitter