Jak informują liczne agencje informacyjne w Brukseli miał miejsce ogromny protest przeciwników rządowej strategii walki z koronawirusem. W manifestacji udział wzięło - według danych podanych przez tamtejszą policję – około 50 tys. osób. Doszło do zamieszek, w trakcie których uszkodzono kilka budynków, zdewastowano samochody a policja użyła armatki wodnej.
Początek demonstracji miał miejsce o godzinie 11. Dziennik „De Standaard” podaje, że protesty miały charakter międzynarodowy. Jak podał reporter gazety udział w manifestacji wzięli m.in. Austriacy, Polacy, Holendrzy, Niemcy, Francuzi i Rumuni.
- Inicjatorem protestu była organizacja Europeans United działająca z kilkoma oddziałami World Wide Demonstration i ponad 600 lokalnymi stowarzyszeniami z całej Europy, informuje dziennik „Het Laatste Nieuws” – czytamy na portalu tysol.pl.
Do zamieszek doszło tuż po godz. 14.00, kiedy w dzielnicy europejskiej z grupy zamaskowanych osóbw kierunku policji poleciały krzesła oraz kamienie. W odpowiedzi funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego oraz armatki wodnej.
Organizatorzy zapewniają, że protest miał charakter pokojowy i odcinają się od agresywnych uczestników.
NOW - Large protest against vaccine passports and Covid restrictions in #Brussels, the capital of Belgium the administrative center of the European Union. pic.twitter.com/zyaDzNFo6X
— Disclose.tv (@disclosetv) January 23, 2022
Breaking: Riots are ongoing in Brussels during protests against COVID measures. pic.twitter.com/ChjhgoSrvu
— PM Breaking News (@PMBreakingNews) January 23, 2022
mp/pap/tysol.pl