"Gdybym nie miał dokumentów z sądu myślałbym, że to żart!”-tak pisarz książek fantasy, Jacek Piekara skomentował kolejną odsłonę procesu, który wytoczyła mu dziennikarka i feministka, Dorota Wellman. 

 „Wellman pozywa mnie za "Władcę Pierścieni" Tolkiena! Serio! Nie sądziłem, że będzie AŻ tak wesoło”- napisał Piekara. 

W lipcu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny uchylił wydany zaocznie wyrok, który nakazywał pisarzowi zapłatę prawie pół miliona złotych w zaocznym procesie wytoczonym z powództwa Doroty Wellman. Jednocześnie sąd skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji. Jak się okazało, dziennikarka uzupełniła pozew przeciwko Piekarze. Poszło o... kultową już powieść Tolkiena, "Władca Pierścieni". 

"Wellman uzupełniła pozew o kolejną zbrodnię jaką popełniłem na jej majestacie. Tym razem nie spodobał jej się tweet o hobbicie. Więc... pozew!”-pisze twórca Cyklu Inkwizytorskiego.

„Zastanawiam się czy ta histeryczna celebrytka i jej adwokaci rozumieją jakich robią z siebie głupków? Pozywają za porównanie procesu z nimi do, znanych z literatury fantastycznej, zmagań hobbita!"-dodaje pisarz. 

yenn/Twitter, Fronda.pl