W udostępnionym w mediach społecznościowych nagraniu minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto ogłosił zwycięstwo Polski i Węgier w unijnych negocjacjach. Podkreślił, że dostęp do unijnych środków nie będzie uzależniony od kwestii politycznych i ideologicznych.

- „Wygraliśmy, ponieważ walczyliśmy o interes narodowy, w przeciwnym razie Bruksela decydowałaby o przyjmowaniu nielegalnych migrantów lub odcięciu pieniędzy UE” – mówi węgierski minister.

O zwycięstwie mówi też węgierska minister sprawiedliwości Judit Varga.

- „Warto walczyć, aby dotacje (UE) nie były powiązane z wymogami ideologicznymi w czasie pandemii” – stwierdziła.

- „Wygraliśmy! Przyjaźń Polski i Węgier zwyciężyła!” – dodała.

Dziś kraje członkowskie UE otrzymały propozycję kompromisu ws. tzw. mechanizmu praworządności wypracowanego przez Polskę, Węgry i niemiecka prezydencję. Znalazł się w nim zapis stwierdzający, że „sam fakt naruszenia praworządności nie może uruchamiać zawieszenia płatności funduszy unijnych”.

- „Uzyskaliśmy gwarancje tego, że mechanizm warunkowości nie jest po to, aby zastępować procedurę art., 7, tylko koncentruje się na ochronie interesów finansowych i budżetowych UE. Dodatkowo, w tekście jest też hamulec bezpieczeństwa, w postaci skierowania danej sprawy do Rady Europejskiej.(...) Od uznaniowości, czy coś jest praworządne, czy też nie jest, jest art.7 traktatu” – przekazał jeden z polskich dyplomantów.

W myśl kompromisu mają zostać też przygotowane wytyczne regulujące warunki, które będą musiały zostać spełnione do uruchomienia mechanizmu praworządności.

kak/PAP, niezależna.pl