Mimo powtarzanych obietnic Rafała Trzaskowskiego, w Warszawie wciąż nie ma ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego. Do sprawy odniósł się poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski, który podkreśla, że jest to „rzeczą niegodną”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wielokrotnie obiecywał, że dołoży wszelkich starań, aby nadać jednej z warszawskich ulic imię śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Był to jeden z tematów jego kampanii prezydenckiej, kiedy obiecywał, że jeśli wygra wybory, takie działania będzie rekomendował swojemu następcy. Po przegranej utrzymywał, że sprawą się zajmie.

- „Jeszcze jesienią złożę wniosek o nazwanie jednej z ulic w mieście imieniem Lecha Kaczyńskiego”

- mówił Trzaskowski w listopadzie.

Inicjatywę zablokowali jednak radni Koalicji Obywatelskiej.

Do sprawy odniósł się na antenie TVP Info poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski, w którego ocenie „rzeczą niewłaściwą, łagodnie mówiąc jest, że w Warszawie do tej pory nie ma ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego”.

- „Z Lechem Kaczyńskim można było się zgadzać lub nie, ale jego postaci należy się taka forma upamiętnienia”

- podkreślił polityk.

Zaznaczył, że jako poseł z Warszawy w pełni popiera tę inicjatywę.

kak/tvp.info.pl, DoRzeczy.pl