Wincenty Witos wziął na siebie odpowiedzialność stanięcia na czele rządu, który 100 lat temu był ostatnią szansą na przetrwanie polskiego państwa – mówił Prezydent Andrzej Duda, który w towarzystwie licznej grupy parlamentarzystów złożył wieniec przed pomnikiem premiera utworzonego sto lat temu Rządu Obrony Narodowej.

Prezydent powiedział m.in.:

- Razem otwieramy obchody stulecia Bitwy Warszawskiej, tego wielkiego wydarzenia historycznego, wielkiego polskiego zwycięstwa w tamtej niezwykle dramatycznej sytuacji. Zaczynamy 24 lipca, dokładnie w stulecie ustanowienia Rządu Obrony Narodowej, na czele którego po raz pierwszy w swoim życiu, bo premierem był trzy razy, stanął wielki przywódca ruchu ludowego Wincenty Witos

Prezydent następnie stwierdził:

- To był historyczny moment w dziejach odradzającej się wtedy Polski, Polski której granice kształtowały się, a która znalazła się w śmiertelnym zagrożeniu wobec bolszewickiego najazdu, bolszewickiej napaści. Bolszewicy byli już prawie że na przedpolach Warszawy, zagrożenie było dramatyczne, sytuacja polityczna niezwykle się komplikowała i w tamtym momencie nikt kto inny ale właśnie wielki przywódca ruchu ludowego Wincenty Witos, poproszony przez naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego, zgodził się wziąć na siebie te niebywałą, niewyobrażalną dzisiaj odpowiedzialność stanięcia na czele rządu, który miał być ostatnią deską ratunku RP, który był ostatnią szansą na przetrwanie polskiego państwa, na obronę Warszawy, na to wszystko, co znamy z późniejszych kart historii, a co dzisiaj uznajemy za wielką chlubę naszego państwa, narodu, a przede wszystkim polskiego oręża. Ale co ważne, wobec tego wielkiego militarnego sukcesu, nie można pomijać tego aspektu zarządczego. To nie tylko dowódcy, naczelnik państwa, głównodowodzący marszałek Piłsudski, nie tylko generałowie, nie tylko sztabowcy i oficerowie i żołnierze, ale to także władze, ci, którzy administrowali państwem, podejmowali decyzje na zapleczu, kierowali zaopatrzeniem, ci którzy prowadzili negocjacje na arenie międzynarodowej, ci wszyscy którzy każdego dnia przybliżali tamten wielki sukces, biorąc na siebie wielką odpowiedzialność

Dalej powiedział:

- Dzisiaj to symboliczne złożenie wieńca, najpierw właśnie tutaj, pod pomnikiem ówczesnego premiera Wincentego Witosa, to był pierwszy rząd premiera Witosa, po raz pierwszy został wtedy premierem, pierwszy raz z trzech, jak pamiętamy. Ten symboliczny gest pokazuje z jednej strony powagę tamtego wydarzenia, ale z drugiej strony śmiało mogę powiedzieć, wspólnie otwieramy także obchody 100-lecia wielkiej bitwy warszawskiej, której rocznicę będziemy obchodzili 15 sierpnia. Utworzenie tego rządu, 24 lipca to był wstęp do tamtego wielkiej wiktorii.

Podziękował też przedstawicielom klubów parlamentarnych, którzy przybyli na uroczystość:

- Dziękuję przedstawicielom wszystkich klubów parlamentarnych, przedstawicielom wszystkich stronnictw politycznych dzisiaj, że tak, jak wtedy, wszystkie stronnictwa polityczne stanęły za tym rządem, tak jak wszystkie stronnictwa polityczne wówczas od prawej strony do lewej sceny politycznej stanęły razem w obronie Polski, tak i dzisiaj my razem stoimy tutaj pod pomnikiem wielkiego Polaka, wielkiego patrioty, wielkiego polityka w historii RP Wincentego Witosa, po to by oddać mu hołd, tak jak za chwilę oddamy ten hołd wszystkim po kolei ojcom niepodległości, których pomniki rozciągają się od placu Trzech Krzyży aż do Belwederu, poczynając od właśnie Wincentego Witosa, a na marszałku Piłsudskim skończywszy. Bardzo dziękuję państwu za ten piękny gest, za to, że jesteśmy tutaj razem, że pokazujemy, że w tych ważnych dla Polski sprawach potrafimy, stojąc obok siebie i będąc wspólnie, oddawać hołd tym, którym ten hołd się w sposób szczególny należy

 

mp/prezydent.pl