Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej chcą by pamięć o ich bliskich została uczczona w jednym z najgodniejszych miejsc Krakowa. Zuzanna Kurtyka, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010, zapowiada, że to wymaga uzgodnień z władzami Kościoła krakowskiego.

- Dla wszystkich, którzy czują się Polakami powinno być to ważne. Dla mnie jest to ważne ponieważ jestem Polką. Idea jest na tyle piękna, że ona zacznie żyć swoim własnym życiem i zacznie się rozrastać. Tak jak dziś odwołujemy się w różnych miejscach i przy różnych uroczystościach do Matki Boskiej Katyńskiej i do wielu różnych postaci Madonny, które są ewidentnie, nieodłącznie związane z Polską historią, z Polakami – tak wymiaru historycznego nabierze „Pieta Smoleńska” – ocenia wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce.

"Pieta Smoleńska"upamiętniająca ofiary katastrofy rządowego  TU - 154 M zostanie wykonana według obrazu autorstwa prof. Piotra Suchodolskiego.

Środki zebrane podczas I kwesty pozwoliły na sfinansowanie epitafium smoleńskiego - „Krzyż Smoleński okryty całunem milczenia”. Epitafium zostało poświęcone na początku tego roku w kościele w Nowej Hucie na Osiedlu Kalinowym.

ab/RM