Skala oszustw internetowych wyraźnie rośnie. W pierwszym półroczu tego roku było ich ponad 1,2 tys., czyli o niemal połowę więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, kiedy doszło do 837 takich przestępstw – wynika z danych Komendy Głównej Policji przekazanych „Rzeczpospolitej".

Sieciowi oszuści doskonalą metody i wykazują się niemałą inwencją. Hakerzy oskubali (w styczniu tego roku) Urząd Miejski w Jaworznie, kradnąc z konta niemal milion złotych. Pieniądze zniknęły, kiedy urzędnicy przelewali je jako zapłatę dla jednej z firm. Zamiast do adresata cała suma trafiła do przestępców. Okazało się, że hakerzy włamali się do systemu komputerowego urzędu i za pomocą sprytnego zabiegu spowodowali, że przelew trafił na ich konto. Wkrótce okazało się, że mają na sumieniu więcej takich akcji. Ci sami podejrzani w podobny sposób dokonali oszustw komputerowych na szkodę jeszcze czterech innych urzędów z różnych regionów kraju.

W czerwcu z kolei głośno było o hakerze szantażyście, który, jak wtedy ujawniono, pół roku wcześniej włamał się do serwerów Plus Banku i wykradł dane – m.in. o transakcjach i płatnościach kartami dużej liczby klientów. Haker miał zażądać od banku pieniędzy, a gdy ich nie otrzymał, opublikował w sieci skradzione poufne informacje. Na przykład dane pół tysiąca klientów biznesowych, podając nazwiska właścicieli firm i numery kart płatniczych.

Kim jest sprawca i jak udało mu się złamać zabezpieczenia – bada prokuratura.

MT/Rp.pl