To już kolejna gmina pozywająca Barta Staszewskiego za umieszczanie fałszywych tablic „Strefa wolna od LGBT” przy tablicach miejscowości. Jak poinformowała Reduta Dobrego Imienia, samorząd domaga się od aktywisty LGBT przeprosin i sprostowania w mediach. Jest to już drugi pozew składny przeciwko aktywiście, który umieszczał fałszywe tablice.

Wójt gminy oświadczył:

- Ta tabliczka, to zdjęcie jest uderzeniem w nasze patriotyczne dziedzictwo, w tę symbolikę którą niesie postać generała. Nikogo w Tuszowie Narodowym się nie dyskryminuje. Polska jest krajem wolności. Nie ma zgody na kłamliwe oskarżenia o segregację ludzi, na zrównywanie mieszkańców Tuszowa z nazistami, z Niemcami z czasów II wojny światowej

Wcześniej pozew – również przy wsparciu fundacji Reduta Dobrego Imienia – złożyła gmina Zakrzówek.

Jak powiedział prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski:

- Świat wierzy kłamcy, który zamieszcza tabliczki z napisem „LGBT Free Zone”, szerząc dezinformację 

Podkreślił także:

- Gdyby nie te pozwy, przeciętny Europejczyk czy Amerykanin mógłby myśleć, że to prawda. Pamiętajmy, jak na zachodzie Europy czy w USA brzmią takie słowa. Dla nich to przedłużenie słów o strefach wolnych od Żydów z okresu Holokaustu 

Według prezesa fundacji działalność Staszewskiego powoduje porównywanie Polaków do nazistów, co „rzutuje to na polskie bezpieczeństwo narodowe”.

 

mp/pap/portal tvp info