Kiedy Platforma Obywatelska pogrążała się w kryzysie przywództwa i wewnętrznych konfliktach dwóch wrogich frakcji, na pomoc z Brukseli przybył Donald Tusk, który ma nie tylko pogodzić zwaśnionych polityków Platformy, ale połączyć całą pozycję. Już z samą Platformą może mieć jednak poważne problemy. Senator Antoni Mężydło z KO nie ukrywa, że wolałby, aby liderem został Rafał Trzaskowski.

Borys Budka zrzekł się funkcji przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Jego obowiązki przejął wybrany na wiceprzewodniczącego Donald Tusk. Wcześniej publicznie swoje aspiracje to przywództwa ogłosił Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy miał domagać się przeprowadzenia wyborów na przewodniczącego, jednak jego pomysłu nie podzieliła Rada Krajowa. Takie wybory mogą się jednak w najbliższym czasie odbyć i okazuje się, że tryumf Donalda Tuska nie byłby wyłącznie formalnością.

W rozmowie z portalem wPolityce.pl senator Antoni Mężydło przekonuje, że Donald Tusk powinien pełnić funkcję przewodniczącego jedynie tymczasowo.

- „Teraz jest okres, żeby Tusk się wykazał. Jeżeli będzie miał dobre efekty, to wtedy Trzaskowski nie ma dużych szans. Ale jeżeli tych efektów nie będzie… Mnie się bardziej podoba koncepcja prezentowana przez Rafała Trzaskowskiego. To nie jest anty-PiS, to nie jest totalna opozycja, tylko on ma pozytywny program”

- stwierdził polityk.

Donald Tusk tymczasem, w ocenie senatora, do tej pory mówi wyłącznie o Prawie i Sprawiedliwości, nie przedstawiając Polakom żadnego programu.

- „Na razie nic nie słyszałem o programie Tuska. Słyszałem natomiast o jeszcze większym anty-PiSie… na razie tylko mówił o PiS. Nie słyszałem nic programowego u Tuska”

- mówił.

kak/wPolityce.pl