Po emisji dokumentu "Stan Zagrożenia" w reżyserii Ewy Stankiewicz, gdzie zostały po raz pierwszy upublicznione zdjęcia, jak po katastrofie smoleńskiej, Ewa Kopacz w prosektorium obok zwłok osób polskiej delegacji rządowej miło się uśmiecha i popija kawkę w mediach wybuchła burza. Ale są tacy jak pan Gdula czy pan Tusk, którzy byłej premier próbują bronić.

- Kiedy Ewa Kopacz pomagała rodzinom ofiar w najtrudniejszych sytuacjach, PiS z bezpiecznego ukrycia organizował akcję narodowego szczucia. I tak jest do dziś - napisał na Twitterze Donald Tusk.

Warto poczytać komentarze pod wpisem byłego premiera. Nie wszystkie nadają się do zacytowania.

mp/twitter/fronda.pl