Tomasz Lis postanowił nauczyć Polaków historii za pośrednictwem Twittera i wykorzystać temat imigrantów do kolejnego uderzenia w swoją ukochaną partię.

Lis nawiązując do niedawnych słów Jarosława Kaczyńskiego przestrzegającego przed groźbą przyniesienia przez imigrantów z Bliskiego Wschodu na teren Europy wielu chorób zakaźnych oraz pasożytów, postanowił przypomnieć dzieje Iranu i Armii Andersa. W swoim komentarzu napisał:

To, czy redaktor naczelny "Newsweeka" troszczy się bardziej o los biednych uchodźców, czy o los swojej pracy w TVP pozostanie tajemnicą (Poliszynela). Na jego historyczne obserwacje szybko zareagowali jednak inny publicyści w tym Piotr Gursztyn i Piotr Semka, wytykając dziennikarzowi manipulowanie faktami tudzież (wedle uznania) brak kompetencji i wiedzy:

emde/Twitter