Portal wPolityce.pl ustalił, że 22 października Trybunał Konstytucyjny wreszcie zajmie się sprawą tzw. aborcji eugenicznej. Parlamentarzyści wniosek w tej sprawie złożyli już w ubiegłym roku.
Pierwszy wniosek ws. sprawdzenia zgodności tzw. aborcji eugenicznej, czyli aborcji w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia, złożono w TK w 2017 roku, ale wygasł on razem z końcem poprzedniej kadencji parlamentarnej. Kolejny wniosek w tej sprawie złożyła grupa posłów reprezentowanych przez Bartłomieja Wróblewskiego i Piotra Uścińskiego pod koniec ub. roku.
Zdaniem posłów aborcja eugeniczna jest sprzeczna z polską ustawą zasadniczą, ponieważ odmawia dziecku nienarodzonemu poszanowania i ochrony godności człowieka. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny podzieli ich opinię i uzna aborcję eugeniczna za niezgodną z konstytucją, przepisy jej dotyczące zostaną uchylone i sprawą nie będzie zajmował się już Sejm.
- „Wniosek do TK dotyczy tylko jednej kwestii: zgodności z Konstytucją dwóch przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r. dotyczących możliwości aborcji eugenicznej tj. w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia. Wniosek w żaden sposób nie dotyczy innych przypadków aborcji (zagrożenie życia matki, gwałt czy kazirodztwo), badań prenatalnych, środków antykoncepcyjnych” – podkreślali wnioskodawcy w grudniu ub. roku.
kak/wPolityce.pl