Wczoraj sekretarz stanu USA Rex Tillerson w rozmowie z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką powiedział, że przeszkodą do poprawy stosunków amerykańsko-rosyjskich są działania Rosji na wschodzie Ukrainy.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Mark Toner poinformował, że podczas rozmowy, która miała miejsce po śmierci w wybuchu samochodu amerykańskiego obserwatora z ramienia OBWE, obu polityków podkreśliło, że koniecznym jest, aby wszystkie strony, na czele z separatystami, który są wspierani przez Moskwę, wprowadziły w życie postanowienia porozumień z Mińska.

Przypomnijmy: wybuch samochodu miał miejsce w niedzielny poranek – najechał na minę w miejscowości Pryszyb w obwodzie ługańskim. To teren kontrolowany przez separatystów z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.

dam/PAP,Fronda.pl