Prezes WOŚP Jerzy Owsiak odmówił szpitalowi w Lublinie, który prosił o zgodę na przeznaczenie zakupionych przez WOŚP łóżek do leczenia pacjentów z COVID-19. W związku z tą decyzją do Jerzego Owsiaka zwrócił się w mediach społecznościowych minister edukacji i nauki. Przemysław Czarnek pyta, dlaczego specjalistyczne łóżka mają stać bezczynnie, kiedy mogą ratować życie pacjentów.

W szpitalu neuropsychiatrycznym w Lublinie potwierdzono do tej pory dwa rozwojowe ogniska koronawirusa. W związku ze szczególnymi potrzebami, szpital zwrócił się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z pytaniem o możliwość wykorzystania w leczeniu pacjentów z koronawirusem zakupionych kilka miesięcy temu przez WOŚP łóżek, które miały zostać przeznaczone na oddziały psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Jerzy Owsiak się na to nie zgodził:

- „Dzisiaj otrzymaliśmy prośbę ze Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie czy oddział ten może na potrzeby walki z COVID-19 przeznaczyć swoje łóżka do innego szpitala w Lublinie. Wysłaliśmy odpowiedź, że kategorycznie nie wyrażamy zgody na takie działanie” – napisał na Facebooku prezes WOŚP.

Owsiak podkreślił, że zakup tych łóżek miał być próbą przeciwdziałania „totalnej zapaści” psychiatrii dziecięcej. Przypomniał też, że Fundacja przekazała na walkę z pandemią sprzęt medyczny i środki ochrony osobistej o łącznej wartości prawie 50 milionów. Zaznaczył, że dalej jest gotowa pomagać, jednak „nie powinna na dzień dzisiejszy w podstawowych zadaniach zastępować państwa”.

Do postawy Jerzego Owsiaka odniósł się w mediach społecznościowych minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek:

- „Czy to prawda Panie @jerzy_owsiak? Dwa specjalistyczne łóżka bezczynnie stojące w jednym szpitalu wojewódzkim nie mogą być przekazane do drugiego szpitala wojewódzkiego, gdzie służyłyby chorym? Dlaczego? Pan też w opozycji?” – pyta polityk.

kak/PAP, Facebook, Twitter