Mamy do czynienia z najbardziej poważnym zagrożeniem dla naszej suwerenności” – powiedział o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej publicysta Piotr Semka.

Semka ocenił, że napięta sytuacja graniczna z nadzorowanym przez Putina reżimem białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenki spowodowała, że Polska stoi w obliczu najpoważniejszego zagrożenia naszej suwerenności od 40 lat, kiedy to w 1981 roku zagrażała Rzeczpospolitej inwazja sowiecka.

„Natomiast nie widzę atmosfery zrozumienia powagi problemów z jakimi mierzy się Straż Graniczna i wojsko, w odpieraniu coraz bardziej precyzyjnych prowokacji białorusko-rosyjskich” – stwierdził na antenie TVP Info publicysta, który w bardzo ciężki sposób przeszedł w ostatnim czasie koronawirusa, przez ponad miesiąc znajdując się  w stanie śpiączki.

„Po drugiej stronie mamy dużą część mediów, egzaltowanych celebrytów, którzy przedstawiają Straż Graniczną jako morderców. Mieliśmy spotkanie episkopatu z organizacjami pomagającym uchodźcom, na którym pojawiło się zdanie, że SG staje wobec dylematów między rozkazami, obowiązkami a poczuciem litości wobec uchodźców” – podsumował Piotr Semka.

 

ren/wpolityce.pl