Dzieła o. Tadeusza Rydzyka znajdą potężne wsparcie w nowym rządzie. Jego geotermia ma otrzymać z budżetu 27 mln złotych. Wcześniej projekt był blokowany, jednak nie dlatego, by był zły: Janusz Piechociński, były szef PSL, przyznał, że chodziło o decyzję czysto polityczną. Teraz Prawo i Sprawiedliwość chce to naprawić i zamierza pomóc o. Rydzykowi w wydobywaniu spod ziemi ciepłej wody, która zapewni energię. Jak podają media, mowa o energii zdolnej do ogrzania nawet 40 tysięcy mieszkań. Beneficjentem źródeł geotermalnych byłby oczywiście Toruń, bo to tam o. Rydzyk te źródła odkrył.

Niedaleko Wisły znajduje się obszar o powierzchni 22 hektary, gdzie mają znajdować się źródła. Tam stoi dziś osławiona Wyższa Szkoła Kultury Medialnej i Społecznej, która kształci dziennikarzy i innych specjalistów w duchu narodow-katolickim.
Rząd ma przekazać na geotermię o. Rydzyka 27 mln złotych, co pozwoli nie tylko na badania i próbne odwierty, ale też na samo wydobycie energii cieplnej.

Miasto Toruń jest tym projektem bardzo zainteresowane. Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia mówi, że Toruń chciałby pozyskiwać energię ze źródeł odnawialnych. "Dlatego patrzymy na to z życzliwością i przychylnością. Prowadzimy rozmowy, by część budynków miejskich była zasilana ciepłem geotermalnym" - powiedział Kowallek dziennikarzom.
W planach jest też budowa hotelu, aquaparku oraz SPA, które miałyby być zasilane ze źródeł geotermalnych.

bjad/TVN24