„Pamiętam, jak Platforma procedowała tę decyzję i o co tam wtedy chodziło. Uznano, że pan Trzaskowski jest kandydatem na żelazny elektorat, a pani Kidawa-Błońska, utrzymując żelazny elektorat, może powalczyć o elektorat bardziej gumowy” – mówił Rafał Ziemkiewicz o wystawieniu Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, co Platforma Obywatelska rozważała już kilka miesięcy temu, jednak ostatecznie jego kandydaturę odrzuciła.
W rozmowie na antenie „Telewizji Republika” dodał:
„To się okazało taką katastrofą, że PO szarpie wajchą, żeby wrócić do poprzedniej narracji”.
Stwierdził też, że celem Trzaskowskiego wcale nie jest wygrana z Andrzejem Dudą, ale z Szymonem Hołownią oraz przywrócenie poparcia rzędu 30 procent.
Dodał też, że Trzaskowski jest tym typem polityka, który „[…] nic nie jarzy, ale mówi w ośmiu językach”.
dam/Telewizja Republika,Fronda.pl