Jak informuje stacja Orange Sport PZPN ugiął się pod naciskiem opinii publicznej i rozpoczął negocjacje w tej sprawie z producentem strojów - firmą Nike. Godło nie zastąpi jednak logo PZPN. Orzełek ma się pojawić na środku koszulek. Ostateczna decyzja ma zapaść w przyszłym tygodniu – informuje portal dziennik.pl.


Już po meczu z Węgrami było jasne, że kibice PZPN-owi nie odpuszczą tej sprawy. "Jak jestem podczas meczu w amoku, to nie czuję co mam na sobie, tylko słyszę kibiców +Gdzie jest orzeł?+, ale ja interesuje się tym co się dzieje na boisku. Ta sprawa będzie rozwiązana pozytywnie, umilknie i tych okrzyków nie będzie" - powiedział Franciszek Smuda.


Fronda proponuje iść za ciosem i zacząć głośno mówić o powrocie orła z krzyżem w koronie, który był godłem RP w latach 1919 – 1927. Upominali się o niego politycy Zjednoczenia Chrześcijańsko - Narodowego na początku lat 90. (m.in. Marek Jurek) a w kwietniu tego roku Związek Podhalan.

 

philo/dziennik.pl/media

 


/