Anna Maria Żukowska z Lewicy uważa, że Polacy nie tylko powinni z wyrozumiałością przyjmować mieszanie futbolu z polityką przez angielskich piłkarzy, ale i sami Biało-Czerwoni mieliby powód do przedmeczowego przyklęknięcia w rytm dyktatu ideologii BLM. Zdaniem Żukowskiej bowiem, jako Polska „przez wieki kolonizowaliśmy różne kraje”. Czy były to kraje zdominowane przez ludność czarnoskórą, której BLM się tyczy, Żukowska na szczęście dla siebie, nie zdążyła już dodać.

Remisowy mecz Polski z Anglią zakończył się już kilkanaście godzin temu. Wciąż jednak budzi emocje, zarówno samo spotkanie, jak i cała jego otoczka. Do incydentu przyklęknięcia przez angielskich piłkarzy przed pierwszym gwizdkiem sędziego, postanowił odnieść się na Twitterze naczelny pisma „Res Publica Nowa” Marcin Zaborowski. Napisał on, że „klękanie na stadionie nie jest w Polsce zrozumiane, ale powinno być respektowane. W przeciwieństwie do Anglików nie mamy kolonialnej historii”.

Do tweeta Zaborowskiego postanowiła odnieść się słynąca z niezbyt przemyślanych wypowiedzi posłanka Lewicy – Anna Maria Żukowska. Postanowiła ona nie zgodzić się z oczywistą tezą Zaborowskiego o tym, że jako kraj „nie mamy kolonialnej przeszłości”. „Mamy” – odpowiedziała lewicowa posłanka i dodała: „Przez wieki kolonizowaliśmy dzisiejsze: Litwę, Białoruś, Ukrainę, Słowację…”

 

 

Twitterowy wpis Żukowskiej wywołał istną lawinę komentarzy. Chyba najostrzej do tych popisów ignorancji odniósł się w swoim stylu Rafał Ziemkiewicz, pisząc pod adresem Żukowskiej: „Idiotka extraordinaire. Zalecałbym powrót do podstawówki. A może nawet przedszkola”.

 

 

Swoje stanowisko postanowił wyrazić nawet oficjalny profil portalu historia.org.pl, apelując do kontrowersyjnej polityk Lewicy: „Prosimy aby zapoznała się Pani z dwoma hasłami: 1. Jagiełło 2. Unia polsko-litewska, a następnie ustaliła między nimi związek przyczynowo-skutkowy. Powodzenia!”.

 

 

 

Natomiast wiceminister sprawiedliwości Michał Woś uznał, że twitterowe popisy Żukowskiej „to najlepszy argument za koniecznością zwiększania ilości lekcji historii w szkołach”. I dodał: „Najwidoczniej Pani Żukowska miała jej za mało, albo wybierała wagary. Na lewicy bez zmian - absurd goni absurd”.

 

 

Poseł Tomasz Rzymkowski również wyraził nadzieję, że Ministerstwo Edukacji Narodowej poważnie potraktuje historyczną ignorancję posłanki Żukowskiej poratuje ją wysyłając "podręcznik do historii z zakresu szkoły podstawowej".

 

MEiN takie sygnały traktuje poważnie i wyśle pani poseł z Lewicy jakiś podręcznik do historii z zakresu szkoły podstawowej. https://t.co/gwigf3a67w

— Tomasz Rzymkowski (@TRzymkowski) September 8, 2021

 

Wygląda na to, że brak elementarnej znajomości historii jest rzeczywiście warunkiem niezbędnym do bycia członkiem polskiej Lewicy.

A w kwestii samej poseł Żukowskiej nawet towarzyszowi Leszkowi Millerowi zdarzyło się powiedzieć prawdę, gdy sarkał, że „w przypadku tej pani milczenie nie jest złotem, jest szansą”. Znowu niestety zmarnowaną.

 

 

ren/Twitter