Prymas Polski przemówił do młodych podczas ŚDM na stadionie Cracovii. 

Arcybiskup Wojciech Polak zachęcał młodych, by wołali do Jezusa słowami "Uczyń mnie narzędziem Bożego miłosierdzia". Prymas Polski poprowadził na stadionie Cracovii ostatnią największą katechezę dla Polaków. Duchowny odwoływał się do myśli zawartych w "Dzienniczku świętej siostry Faustyny" oraz do słów papieża Franciszka.

Arcybiskup mówił, że drzwi Bożego miłosierdzia otwierają się od wewnątrz. Jak podkreślał, wołanie o to, ty Jezus uczynił ludzi narzędziami miłosierdzia ma sens. "On ma klucz do serca i serc ludzkich, on ma moc wprowadzić w Boże miłosierdzie i bycie miłosiernym jeden wobec drugiego" - zaznaczał abp Wojciech Polak.

Prymas Polski mówił, że największe przeszkody utrudniające bycie narzędziem Bożego miłosierdzia to zobojętnienie i brak doświadczania miłosierdzia.

Arcybiskup dodawał, że do świadczenia miłosierdzia potrzebne są między innymi zdolność do postrzegania w drugim człowieku pozytywnych cech: "Miłosierne ręce, czyli zdolność, umiejętność konkretnej pomocy, bez narzucania, bez upokarzania, bez pochopnego wyręczania innych z podejmowania odpowiedzialności, bez manifestowania swojej wyższości”.

Arcybiskup mówił także, że "miłosierdzie zobowiązuje do zakasania rękawów". To była ostatnia z nauk na stadionie Cracovii.

Wcześniej katechezy wygłosili tutaj biskupi Grzegorz Ryś, który mówił o tym, że miłosierdzie jest ważniejsze niż gniew i Edward Dajczak, który podkreślał, że ŚDM potrzebne są, by nakarmić się Jezusem i dzielić się nim z innymi.

Od środy odbywały się tutaj największe katechezy dla Polaków. Codziennie nauk słuchało tutaj kilkanaście tysięcy młodych.

daug/IAR