Na dzisiejszym posiedzeniu Rada Ministrów podjęła decyzję o zwróceniu się do prezydenta Dudy o przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni – powiedział w poniedziałek na spotkaniu z mediami rzecznik rządu Piotr Müller .

Naszym obowiązkiem jest zabezpieczyć nie tylko granicę Polski, ale również UE. W tym wypadku jest tożsama granica, w związku z tym odpowiadamy nie tylko za bezpieczeństwo Polaków, ale również za bezpieczeństwo całego obszaru unijnego – dodał.

W dniu dzisiejszym prezydent Rzeczypospolitej Polskiej oznajmił swoje stanowisko w tej sprawie.

Kiedy wpłynie do mnie wniosek rządu, zwrócę się do Sejmu o przedłużenie stanu wyjątkowego – oświadczył prezydent podczas konferencji prasowej w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Wzięli w niej udział także szef MON Mariusz Błaszczak i szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Prezydent wskazał, że już od dłuższego już czasu trwa presja na granicę. – Nasze służby zdobywały już wielokrotnie dowody na to, że to służby białoruskie pchają tych ludzi na granicę – podkreślił prezydent.

Aby nasze służby mogły sprawnie realizować swoje zadania, wprowadziliśmy miesiąc temu stan wyjątkowy na pasie przygranicznym. Rząd podjął decyzję, że występuje o to, by przedłużyć stan wyjątkowy o kolejne 60 dni – poinformował Prezydent Duda.

Oświadczył także, że po wpłynięciu wniosku od rządu, zwróci się on do Sejmu w tej sprawie. Tym samym prezydent RP wyraził zgodę na przedłużenie stanu wyjątkowego w rejonach przy granicy z Białorusią.

Decyzję taka był rekomendowana przez minista spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej, kiedy prezentowane były wynik kontroli zatrzymanych imigrantów, którzy obecnie przebywają w ośrodkach na terenie kraju. Na 200 zweryfikowanych imigrantów – jak przekazał szef MSWiA – albo bezpośrednio współpracuje z organizacjami albo posiada z nimi powiązania.

mp/yt/prezydent.pl/fronda.p