Gościem w programie Minęła 9 na antenie TVP Info był dziś prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny. W czasie rozmowy zaapelował on do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby poprzez przetrzymywanie w Senacie ustawy o wyborach korespondencyjnych nie destabilizował pracy polskich samorządów.

-„Chciałbym publicznie wezwać marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby przestał destabilizować funkcjonowanie samorządów. Sytuacja, w której w Senacie od kilku tygodni leży ustawa, która rozstrzyga i nie budziłaby żadnych wątpliwości, jak przeprowadzić wybory, pozwoliłaby również działać samorządom. To działanie o charakterze destabilizującym, które wprowadza wielką niepewność w polskim samorządzie. To bardzo niebezpieczne. Publicznie wzywam, aby marszałek przestał destabilizować działanie państwa, w tym samorządu. Jeśli Senat w swojej większości jest przeciwny, powinien po męsku podjąć decyzję, byśmy mogli prowadzić dalsze czynności prawne” – mówił samorządowiec.

Włodarz Stalowej Woli, pytany o wydanie Poczcie Polskiej lisy wyborców, zwrócił uwagę, że wybory korespondencyjne są z całą pewnością bezpieczniejsze od wyborów tradycyjnych. Dlatego działania mające je uniemożliwić są działaniem przeciwko zdrowiu i życiu mieszkańców.

Dodał, że podstawa prawna wydania tych list Poczcie jest bardzo jasna, bo wynika z zaakceptowanej w Sejmie przez prawie wszystkie partie specustawy:

-„Podstawa prawna jest bardzo jasna opisana w art. 99 specustawy covidowskiej, która obowiązuje od 16 kwietnia. Przeszła ona cały proces legislacyjny. Do tej ustawy zostały wykonane odpowiednie przepisy wykonawcze, decyzja prezesa Rady Ministrów dająca uprawnienia Poczcie Polskiej do pozyskania takich danych. I co ważne, te działania są potwierdzone opinią przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, organu, który jest powołany do tego, by przeprowadzać proces wyborczy. A do tego najważniejsze przy tych wszystkich wątpliwościach, to kwestia ochrony danych osobowych. Tutaj opinia prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych jednoznacznie wskazuje, że jest podstawa prawna, a organ władzy samorządowej ma uprawnienia do tego, aby takie dane przekazać i jest zobowiązany do współpracy. Również europejskie rozporządzenie RODO, będące także w prawie polskim, uprawnia do tego aby przetwarzać dane w procesie administracyjnym. Także ja nie mam tutaj żadnych wątpliwości, jest to również poparte wieloma opiniami prawnymi” – wyjaśniał.

kak/ TVP Info