Protesty wobec decyzji prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, która nie zgodziła się na prezentację wystawy Instytutu Pamięci Narodowej „TU rodziła się  »Solidarność«” na Placu Solidarności w Gdańsku poskutkowały. Za pośrednictwem Twittera prezydent poinformowała, że zmieniła swoją decyzję.

Wystawa Instytutu Pamięci Narodowej „TU rodziła się >>Solidarność<<” to projekt poświęcony ogólnopolskim strajkom z lipca, sierpnia i września 1980 roku. Była ona już prezentowana w Tczewie, a w lipcu ma pojawić się też w Lęborku i Gdyni. IPN zwrócił się również do władz Gdańska o zgodę na postawienie wystawy na placu Solidarności przy Stoczni Gdańskiej. Takiej zgody jednak nie dostało.

Decyzja gdańskich władz spotkała się z falą krytyki. Teraz Aleksandra Dulkiewicz poinformowała o zmianie swojej decyzji:

- „Przyjmuję argumenty w sprawie wystawy IPN na placu Solidarności i zmieniam decyzję współpracowników. Lokalizacja powinna zostać uzgodniona w porozumieniu i poszanowaniu przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970, świetego miejsca dla każdego gdańszczanina i Polaka” - napisała.

Wcześniej swoje oświadczenie w tej sprawie przesłało do naszej redakcji Kolegium IPN. Tekst oświadczenia publikujemy poniżej:

 

 

Warszawa, 18 VII 2020 r.

Oświadczenie Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu

Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej z głębokim oburzeniem przyjęło decyzję władz samorządowych miasta Gdańska, które nie zgodziły się na prezentację wystawy Instytutu Pamięci Narodowej „TU rodziła się »Solidarność«” na Placu Solidarności. Ekspozycja ta, o wielkich walorach poznawczych, w żaden sposób nie zakłócałaby przestrzeni wokół Pomnika Poległych Stoczniowców 1970. Stanowiłaby natomiast ważny element upamiętnienia czterdziestej rocznicy strajków lipca i sierpnia 1980 r. Pragniemy przypomnieć, że w miejscu tym Instytut Pamięci Narodowej wielokrotnie udostępniał mieszkańcom Pomorza i turystom rozmaite interesujące wystawy. Apelujemy więc do władz miasta Gdańska o cofnięcie wydanego zakazu i umożliwienie umieszczenia ekspozycji na Placu Solidarności, w duchu przyjaznego działania dla dobra wspólnego.

 

 

kak/Twitter, trójmiasto.wyborcza.pl