W związku z trudną sytuacją w Tatrach premier Mateusz Morawiecki uda się na południe Polski - poinformował  na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller.

Przypomnijmy, podczas burzy, która w czwartkowe południe przeszła nad Tatrami kilkanaście osób zostało rażonych przez piorun. Według rzeczniczki wojewody małopolskiego na chwilę obecną są informacje o trzech ofiarach śmiertelnych, ponadto jak informują media, co najmniej 22 osoby zostały ranne.

Ranni, którzy ucierpieli w nawałnicy, są transportowani śmigłowcem TOPR na lądowisko w Zakopanem, skąd są przewożeni karetkami do tutejszego szpitala bądź trafiają na pokład śmigłowców LPR i są przewożeni do innych szpitali.

Prezydent Andrzej Duda we wpisie na Twitterze złożył wyrazy współczucia wszystkim poszkodowanym.

"Potworna burza w Tatrach. Zakopiańczycy mówią, że od kilkudziesięciu lat nie było takich wyładowań atmosferycznych nad górami. Wielu turystów zostało poszkodowanych. Trwa akcja ratunkowa. Wyrazy współczucia dla wszystkich dotkniętych kataklizmem" - napisał prezydent.

mor/PAP/Fronda.pl