Komorowski na ulicach Warszawy wywołał spore poruszenie. Nie pozytywne ale wręcz odwrotnie - ludzie chcą pomóc w spakowaniu głowy państwa i wyprowadzce z Pałacu Prezydenckiego.

Wszystko przez antyludzkie zachowanie Komorowskiego, który na pytanie młodego chłopaka jak żyć za 2 tys złotych, mówi: WEŹ KREDYT. Albo na totalną ignorancję kobiety na wózku, którą po prostu zignorował, reflektując się dopiero wtedy, gdy Pani surferka przylepiona do jego pleców powiedziała prezydentowi by przytulił kobietę i zaprosił do pałacu.

Ogólnie to bytność Komorowskiego na ulicach przeraża. Ten człowiek nadaje się jedynie na izolację od reszty społeczeństwa. Dlatego ruszają akcje mające na celu pomoc Prezydentowi i jego małżonce w jak najszybszym opuszczeniu pałacu Prezydenckiego. I co ciekawe i szlachetne, wiele tysięcy Polaków takiej pomocy udzieli za free.

philo