Jan Tomaszewski w rozmowie z Onet.pl, na pytanie cz Pan jest posłem polskim czy rosyjskim? Odpowiada: "Polskim. Wybranym przez polskich wyborców, a nie przez Ukraińców, Amerykanów, Niemców czy Rosjan". Po czym mówi dlaczego w jego wypowiedzi są ... prorosyjskie: "Ja chcę, aby na Ukrainie była demokracja - a nie wojna. Ale przede wszystkim muszę dbać o polskich wyborców - i tu mogę pomóc. Za krótki jestem, by decydować, co będzie na Ukrainie, na Krymie i w Rosji".

Tomaszewski przyznaje się sam, że jest "za krótki" jeśli chodzi o sprawy geopolityczne, ale śmiesznie brzmią słowa polityka PO, że i tak będzie zabierał głos w tych sprawach, gdyż "ja oceniam sprawy polityczne tak, jak je widzę, a nie tak jak niektórzy by chcieli". Czyli jak? A mniej więcej tak: Tomaszewski uważa, że przyczyną wojny na Ukrainie był ... Majdan: "trzeba zacząć od przyczyny. A tą przyczyną - podkreślam: moim zdaniem - był Majdan, po tym jak Wiktor Janukowycz odmówił podpisania umorzy stowarzyszeniowej z UE. Był Majdan i rozpoczęła się wojna domowa, a jeśli ktoś taką wojnę rozpoczyna, to musi panować nad wszystkim". Daje więc do zrozumienia, że to nie Rosja ale sami Ukraińcy zgotowali sobie taki los jaki mają obecnie.

Sam Tomaszewski przyznaje, kolejny już raz, że jego wiedza o Ukrainie jest słaba. "Ja w tej chwili już nie wiem, co się dzieje na Ukrainie. Początkowo byliśmy zainteresowani i siedzieliśmy przy stole negocjacyjnym, a później ktoś nas od stołu odrzucił, więc nie wiem, komu mam wierzyć. W tej chwili jestem niedoinformowany, bo przedstawicieli Polski nie ma przy stole" - mówił.

Ale na pytanie dziennikarza Onet.pl, "to po co Pan oskarża prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę, że może doprowadzić do III wojny światowej?", Tomaszewski odpowiada: "Wszystko zaczęło się od Majdanu - Poroszenko tam był, a teraz nie daje sobie rady i woła do świata: słuchajcie, musimy potępić i odpowiedzieć, bo inaczej przyjdą też po was". I przestrzega przed tym, że Zachód chce ropocząć III wojnę światową poprzez wejście z wojskami na Ukrainę: "Poroszenko, Jaceniuk, Turczynow chcą teraz naszymi rękami wyciągać kasztany z ogniska. Przecież najpierw trzeba coś samemu zrobić, a nie namawiać wszystkich, żeby co? Ja nie wiem co". I kolejny raz Tomaszewski mówi, że to Majdan jest źródłem zła.

Poczet renegatów Moskwy wciąż się aktualizuje!

MM/TG

ŹRÓDŁO: Onet.pl