Śledź jest tłustą rybą z gatunku Clupea, którą odnaleźć możemy w płytkich, umiarkowanych wodach Północnego Pacyfiku i Oceanu Atlantyckiego, w tym Morza Bałtyckiego. W przeciwieństwie do wielu innych gatunków ryb, śledź jest stosunkowo tani, dlatego też wykorzystywany jest w wielu krajach na tysiące sposobów: w sałatkach, w zupach, z olejem i cebulą, w zalewie octowej, w pomidorach, wędzone, a nawet w wersji fermentowanej (Szweckie „surströmming”).
Jedno z holenderskich przysłów brzmi:
„Jeżeli w pobliżu Ciebie jest śledź, lekarz będzie daleko”.
Doskonałym dowodem wiarygodności tego przysłowia jest Pani van Andel-Schipper, która przeżyła w zdrowiu 115 lat dzięki (jak często zaznaczała) codziennemu spożywaniu śledzia.
Śledź należy do ryb tłustych dzięki czemu jest bardzo bogaty w omega-3 kwasy tłuszczowe, witaminę D, selen i witaminy B12, a także minerały tj. żelazo, cynk, miedź, fosfor i jod. Tłuste ryby są bardziej kaloryczne (śledź świeży: 161 kcal/100g, solony: 217 kcal/100 kcal, marynowany: ok. 192 kcal, w oleju: 301 kcal/100g ), jednak nie należy się tego obawiać - korzyści zdrowotne przeważają nad dostrzeganymi minusami. Badania Helen Lindqvist przeprowadzone z udziałem ludzi oraz na szczurach wykazały wiele korzyści zdrowotnych wynikających ze spożywania śledzia:
Przepis na śledzie z cebulą, cytryną i odrobiną przypraw.
Składniki
3-4 płaty śledzi (filety Matjas)
1 cytryna
2 raczej niewielkie cebule
1 szklanka oliwy
pieprz i majeranek
Wykonanie:
Śledzie moczymy w wodzie – zmieniamy ją 2 razy aby usunąć nadmiar soli. Jeśli chcesz uzyskać bardziej słone śledzie mocz je krótko.
Kroimy cytrynę i cebulę w cienkie plasterki, a śledzie w wygodne do jedzenia kawałki
Na dnie słoika układamy kilka krążków cebuli, plasterek cytryny i dodajemy szczyptę pieprzu i majeranku, następnie kilka kawałków śledzi.
Przekładanie powtarzamy, aż słoik się zapełni.
Na koniec zalewamy wszystko oliwą w taki sposób, aby wypełniła 3/4 słoika.
Chowamy słoik do lodówki na dobę.
Śledzie najlepsze są po 2 dniach, ale u mnie rzadko wytrzymywały tak długo :) Są świetne jako przekąska ale i danie samo w sobie. Osobiście nie polecam zamiany oliwy na olej, choć niektórym oliwa może nie smakować, wówczas lepiej aby ją zamienili z extra vergine na zwykłą pomace (nie czuć w niej goryczy).
Smacznego!